Drugi List do Tymoteusza 2:1-26

2  Dlatego ty, moje dziecko+, stale umacniaj się za sprawą niezasłużonej życzliwości związanej z Chrystusem Jezusem, 2  a to, co usłyszałeś ode mnie i co potwierdziło wielu świadków+, powierz wiernym ludziom, którzy z kolei będą wykwalifikowani do nauczania drugich. 3  Jako wzorowy żołnierz+ Chrystusa Jezusa bądź gotowy znosić cierpienia+. 4  Żaden żołnierz nie angażuje się w zarabianie pieniędzy, bo chce zyskać uznanie tego, który powołał go na żołnierza. 5  A kto bierze udział w igrzyskach, musi walczyć zgodnie z regułami, bo inaczej nie otrzyma nagrody*+. 6  Rolnik, który ciężko pracuje, powinien pierwszy korzystać z plonów. 7  Stale myśl o tym, co mówię. Pan pomoże ci wszystko zrozumieć. 8  Pamiętaj, że zgodnie z dobrą nowiną, którą głoszę, Jezus Chrystus, potomek Dawida+, został wskrzeszony+. 9  Dla tej dobrej nowiny cierpię i jestem uwięziony jak przestępca+. Ale słowa Bożego nie można uwięzić+. 10  Właśnie dlatego znoszę wszystko ze względu na wybranych+, żeby i oni za sprawą Chrystusa Jezusa mogli zostać wybawieni i dostąpić wiecznej chwały. 11  Prawdziwe są słowa: Jeśli razem z nim umarliśmy, to razem z nim będziemy też żyć+. 12  Jeśli wytrwamy, to razem z nim będziemy też królować+. Jeśli się go zaprzemy, on też się nas zaprze+. 13  Nawet gdybyśmy okazali się niewierni, on pozostaje wierny, bo nie może się zaprzeć samego siebie. 14  Wciąż im to przypominaj, pouczaj ich przed Bogiem, żeby się nie spierali o słowa, bo to nie przynosi żadnego pożytku, a tylko wyrządza szkodę tym, którzy tego słuchają. 15  Rób wszystko, co możesz, żeby okazać się godnym uznania w oczach Boga — pracownikiem, który nie ma się czego wstydzić, należycie posługującym się słowem prawdy+. 16  Natomiast stroń od pustych mów, które kalają to, co święte+, bo z ich powodu będzie dochodzić do coraz większej bezbożności 17  i takie słowa będą się szerzyć jak gangrena. Wśród ludzi, którzy je szerzą, są Hymeneusz i Filetus+. 18  Odeszli oni od prawdy i mówią, że zmartwychwstanie już nastąpiło+, przez co rujnują wiarę niektórych. 19  Mimo to solidny fundament położony przez Boga pozostaje nienaruszony, przypieczętowany takimi słowami: „Jehowa zna tych, którzy do Niego należą”+, oraz „Niech każdy, kto wzywa imienia Jehowy+, wyrzeknie się nieprawości”. 20  W dużym domu są naczynia nie tylko złote i srebrne, ale też drewniane i gliniane. Niektóre służą do celów zaszczytnych, a inne do celów niezaszczytnych. 21  Jeśli więc ktoś trzyma się z dala od tych ostatnich+, to będzie naczyniem do celów zaszczytnych, uświęconym, użytecznym dla swojego właściciela, przygotowanym do wszelkiej dobrej pracy. 22  Dlatego uciekaj od młodzieńczych pragnień, a zabiegaj o prawość, wiarę, miłość, pokój — razem z tymi, którzy wzywają Pana czystym sercem+. 23  Ponadto odrzucaj głupie, ignoranckie dyskusje+, wiedząc, że wywołują spory. 24  Niewolnik Pana nie może się spierać, lecz ma być delikatny dla wszystkich+, wykwalifikowany do nauczania, ma panować nad sobą w obliczu zła+, 25  łagodnie pouczać nieprzychylnie nastawionych+. Być może Bóg pozwoli im zmienić sposób myślenia, żeby dokładnie poznali prawdę+, 26  opamiętali się i wyrwali z sideł Diabła — widząc, że on złowił ich żywcem, by spełniali jego wolę+.

Przypisy

Lub „korony; wieńca”.

Komentarze

moje dziecko: Określenie użyte tu przez Pawła wyraża czułość (zob. komentarz do 2Tm 1:2).

stale umacniaj się: Paweł zachęca Tymoteusza, żeby czerpał siłę od Jehowy Boga, niezawodnego jej Źródła. Używa greckiego czasownika endynamòo, spokrewnionego z rzeczownikiem dýnamis („moc; siła”), który w 2Tm 1:8 występuje w wyrażeniu „moc Boga”. Według jednego z komentarzy biblijnych forma czasownika, którym apostoł posłużył się tutaj, „wskazuje, że Tymoteusz musiał cały czas być zależny od Boga, czyli ‛nieustannie być [przez Niego] wzmacniany’”. Tego samego czasownika Paweł użył w Ef 6:10, gdzie zachęcał chrześcijan, żeby ‛wciąż umacniali się za sprawą Pana [Jehowy Boga] i Jego potężnej siły’.

za sprawą niezasłużonej życzliwości związanej z Chrystusem Jezusem: Używając tego sformułowania, Paweł pokazuje, że Tymoteusz może ‛się umacniać’ tylko dzięki „niezasłużonej życzliwości” (zob. Słowniczek pojęć, „Niezasłużona życzliwość”). Jehowa szczodrze okazał Jezusowi szczególną życzliwość, można więc powiedzieć, że był on „pełen niezasłużonej życzliwości [lub „łaski”] Bożej” (Jn 1:14komentarze). Z kolei za pośrednictwem Jezusa z tej niezasłużonej życzliwości może skorzystać każdy, kto ją ceni. Dlatego natchnione Słowo Boże wspomina nie tylko o niezasłużonej życzliwości Boga, ale też o ‛niezasłużonej życzliwości naszego Pana, Jezusa Chrystusa’ (1Ts 5:28; 2Ts 3:18).

powierz wiernym ludziom: Paweł chce, żeby Tymoteusz ‛powierzał’, czyli przekazywał, innym „wiernym ludziom” cenne prawdy, które sam poznał. Greckie słowo przetłumaczone tu na „powierzyć” sugeruje, że miał to robić odpowiedzialnie (zob. komentarz do 1Tm 6:20). Rada z tego wersetu harmonizuje z poleceniem Jezusa, żeby wszyscy jego uczniowie uczyli innych (Mt 28:19, 20). Paweł nakreśla następującą kolejność: Jezus uczył Pawła, Paweł uczył Tymoteusza, a Tymoteusz przekazywał te nauki innym wiernym ludziom, którzy mieli uczyć następnych.

wykwalifikowani do nauczania: Greckie słowo oddane tu jako „wykwalifikowani” może oznaczać „kompetentni” lub „odpowiedni” do wykonania jakiegoś zadania. W liście do Koryntian Paweł użył tego samego słowa, żeby wyjaśnić, że to Bóg uzdalnia chrześcijan do działalności, którą im zlecił (zob. komentarz do 2Ko 3:5).

wzorowy żołnierz Chrystusa Jezusa:2Tm 2:3-6 Paweł używa trzech przykładów. Za ich pomocą wyjaśnia Tymoteuszowi, że zarówno on, jak i wszyscy inni chrześcijanie muszą być gotowi zmagać się z trudnościami. W wersecie 3 (tak jak w innych listach) przyrównuje chrześcijan do żołnierzy (1Ko 9:7; 2Ko 10:3-5; Ef 6:10-17; Flp 2:25; 1Ts 5:8; 1Tm 1:18; Flm 2). Żołnierz posłusznie wykonuje rozkazy dowódcy i jest przygotowany na trudne sytuacje. Podobnie chrześcijanie są posłuszni poleceniom Chrystusa Jezusa i gotowi znosić cierpienia. Może chodzić o nienawiść ze strony innych, a nawet prześladowania. Paweł przypomina więc Tymoteuszowi, że „jako wzorowy żołnierz Chrystusa Jezusa” potrzebuje takich cech, jak determinacja, wytrwałość i samodyscyplina.

nie angażuje się w zarabianie pieniędzy: Dobry żołnierz „nie angażuje się” (dosł. „nie wplątuje się”) w robienie interesów czy inne sprawy, w które angażują się cywile. „Zarabianie pieniędzy” (możliwe też „sprawy codziennego życia”) mogłoby go rozpraszać — pochłaniać jego myśli i energię oraz odciągać od służby. W grę wchodzi życie jego i innych ludzi, dlatego musi być stale gotowy wypełniać rozkazy dowódcy. Podobnie Tymoteusz miał się koncentrować na służbie i nie dać się rozproszyć innym rzeczom (Mt 6:24; 1Jn 2:15-17).

w igrzyskach: Paweł nawiązuje tutaj do zawodów sportowych, żeby pokazać, na czym polega chrześcijański styl życia. Sportowcy musieli walczyć zgodnie z regułami. W miejscach rozgrywek umieszczano napisy z regulaminem zawodów. Przyjmowanie łapówek było zabronione, a sędziowie czuwali nad ścisłym przestrzeganiem reguł. Sportowcy, którzy w trakcie treningów lub zawodów złamali jedną lub więcej reguł, byli dyskwalifikowani. Podobnie chrześcijanie muszą trzymać się zasad Boga, jeśli chcą Mu się podobać. Tymoteusz musiał być „gotowy znosić cierpienia”. Nie mógł próbować obejść żadnego z Bożych wymagań, żeby ułatwić sobie życie (2Tm 2:3; zob. komentarze do 1Ko 9:24, 25; 1Tm 4:7, 8; zob. też Multimedia, „Korona, która może się zniszczyć”).

Rolnik, który ciężko pracuje: W tym przykładzie greckie słowo oddane jako „ciężko pracuje” oznacza „trudzić się; zmagać się” i może sugerować pracę aż do wyczerpania. Rolnik — jeśli chce zebrać obfite plony — musi pracować niestrudzenie, nawet w niesprzyjających warunkach. Podobnie Tymoteusz — jeśli chciał podobać się Bogu — musiał być pracowity, nie mógł się oszczędzać (1Ko 3:6, 7; Kol 1:28, 29; por. komentarz do 1Tm 4:10).

Stale myśl o tym, co mówię: Greckie słowo oznaczające „stale myśleć” można też przetłumaczyć na „wykazać się rozeznaniem” (Mt 24:15; Mk 13:14). Paweł dopiero co użył trzech przykładów (2Tm 2:3-6). Teraz zachęca Tymoteusza, żeby głęboko zastanawiał się, jak zastosować je w swoim życiu (por. komentarz do 1Tm 4:15). Zapewnia go, że Pan Jehowa pomoże mu wszystko zrozumieć, czyli da mu potrzebne rozeznanie. Możliwe, że jest to nawiązanie do podobnego ojcowskiego zapewnienia z Prz 2:6.

potomek Dawida: Lub „potomstwo Dawida”. Dosł. „z nasienia Dawida”.

słowa Bożego nie można uwięzić: Paweł właśnie wspomniał, że jest traktowany „jak przestępca”. Użył przy tym tego samego wyrazu, którym opisano przestępców straconych razem z Jezusem (Łk 23:32, 33, 39). Teraz jednak pokazuje wyraźny kontrast: jego można było związać i uwięzić, ale żadne więzienie ani żadne łańcuchy nie są w stanie „uwięzić” słowa Bożego (2Tm 1:8, 16). Według pewnego komentarza biblijnego Paweł niejako mówi tu o przeciwnikach dobrej nowiny: „Mogą powstrzymać posłańca, ale nie mogą powstrzymać tego, z czym został posłany”.

Jeśli wytrwamy: Zwrot ten przypomina obietnicę Jezusa: „Ten, kto wytrwa do końca, zostanie wybawiony” (zob. komentarz do Mt 24:13). Paweł i jego drogi przyjaciel Tymoteusz mieli wspaniałą nadzieję na panowanie z Chrystusem (Łk 22:28-30). Tutaj Paweł podkreśla, że ta nadzieja spełni się tylko wtedy, gdy okażą się wytrwali. Nigdy nie zakładał, że jej gwarancją jest po prostu namaszczenie duchem świętym (zob. komentarz do Flp 3:14). Znał pomazańców, którzy odpadli od wiary (Flp 3:18). Ale sam był przekonany, że pozostanie wierny aż do śmierci (2Tm 4:6-8).

nie może się zaprzeć samego siebie: Jehowa nie może działać w sposób sprzeczny ze swoją osobowością i zasadami (Wj 34:6, 7; Mal 3:6; Tyt 1:2; Jak 1:17). Nie może też postępować wbrew swojemu zamierzeniu. Dlatego — bez względu na to, co robią inni — On zawsze dotrzymuje słowa (Rz 3:3, 4komentarz do wersetu 4).

pouczaj: Lub „uroczyście zobowiązuj”. Grecki wyraz, którego używa tu Paweł, bardziej dosłownie można oddać jako „dawaj dokładne świadectwo” (Dz 20:24; 28:23). W pewnym opracowaniu tak powiedziano na temat tego wyrazu: „Oznacza on ‚poświadczać coś’ w ważnych sprawach lub ‚ostrzegać’ w wypadku szczególnego zagrożenia”.

Bogiem: W niektórych wiarygodnych greckich manuskryptach występuje w tym miejscu słowo „Bóg”, a w innych „Pan”. Kilka przekładów Chrześcijańskich Pism Greckich na hebrajski i inne języki zawiera tu imię Boże (zob. Dodatek C1).

żeby się nie spierali o słowa: Paweł zachęca chrześcijan w Efezie, żeby wystrzegali się tego, co promowali niektórzy fałszywi nauczyciele, czyli słownych potyczek. Grecki wyraz oddany jako „spierać się o słowa” jest połączeniem rzeczownika oznaczającego „słowo” i czasownika oznaczającego „spierać się; walczyć”. W starożytnej literaturze, która powstała przed listami Pawła, wyraz ten nie występuje. W 1 Liście do Tymoteusza Paweł użył pokrewnego rzeczownika, który dosłownie znaczy „walki o słowa” (zob. komentarz do 1Tm 6:4). Takie spory mogły dotyczyć nieistotnych różnic w znaczeniu poszczególnych słów, ale skutki tego mogły być szkodliwe, a nawet katastrofalne.

wyrządza szkodę tym, którzy tego słuchają: Występujące tu greckie sformułowanie zawiera wyraz katastrofé (oznaczający „zniszczenie; zguba; upadek”) i można je też oddać jako „sprowadza zgubę na tych, którzy tego słuchają” lub „doprowadza do upadku tych, którzy tego słuchają”. Paweł, posługując się dobitnym językiem, ostrzega tu przed sporami o słowa. Zobowiązuje Tymoteusza, żeby pouczył Efezjan „przed Bogiem”, by nie wdawali się w takie bezsensowne potyczki (zob. komentarz do 1Tm 5:21).

Rób wszystko, co możesz: Użyty tu grecki czasownik spoudázo zgodnie z pewnym leksykonem może oznaczać „być gorliwym; wysilać się; dokładać wszelkich starań; być sumiennym”. Paweł zachęca Tymoteusza do przejawiania właśnie takiej postawy. Dzięki temu będzie podobał się Bogu i okaże się pilnym „pracownikiem, który nie ma się czego wstydzić” — nawet gdyby inni nie cenili jego wysiłków albo mu się sprzeciwiali.

należycie posługującym się słowem prawdy: Paweł użył tu greckiego czasownika, który dosłownie znaczy „ciąć prosto; kroić prosto”. Istnieją różne przypuszczenia, do czego nawiązywał. Na przykład jako wytwórca namiotów mógł mieć na myśli precyzyjne krojenie materiału. Albo posłużył się tym słowem w podobnym znaczeniu, w jakim występuje ono w SeptuaginciePrz 3:611:5, gdzie mowa o prostowaniu symbolicznej drogi czy ścieżki. Poza tym czasownik ten mógł np. opisywać oracza odkładającego równe skiby. Cokolwiek Paweł miał na myśli, chciał, żeby Tymoteusz — nauczając Słowa Bożego — trzymał się właściwego kursu, to znaczy poprawnie władał tym Słowem, dokładnie je objaśniał i nie dał się od niego odwieść, angażując się w spory o słowa czy dyskusje na temat osobistych poglądów lub innych błahych spraw (2Tm 2:14, 16).

pustych mów: Zob. komentarz do 1Tm 6:20.

bezbożności: Zob. komentarz do Rz 1:18.

gangrena: Grecki termin medyczny gággraina opisuje chorobę, która często szybko się rozprzestrzenia, a nieleczona może prowadzić do śmierci. Paweł używa tego terminu w znaczeniu przenośnym na określenie odstępczych nauk i „pustych mów, które kalają to, co święte” (2Tm 2:16-18). W różnych miejscach kontrastuje takie szkodliwe pod względem duchowym nauki ze „zdrową nauką”, która opiera się na prawdzie ze Słowa Bożego (1Tm 1:10; 6:3; 2Tm 1:13; Tyt 1:9; 2:1; zob. też komentarz do 1Tm 6:4). Pisząc „będą się szerzyć jak gangrena”, Paweł podkreśla, że „puste mowy” i fałszywe nauki mogą się w zborze szybko rozprzestrzeniać i u jednej osoby po drugiej powodować duchową śmierć (1Ko 12:12-27).

Hymeneusz i Filetus: Paweł wymienia tych dwóch mężczyzn jako przykłady odstępców, których nauki Tymoteusz miał odrzucać. Obaj odeszli od prawdy i ucząc kłamstw, wywierali szkodliwy wpływ na wiarę innych. Na przykład twierdzili, „że zmartwychwstanie już nastąpiło” (zob. komentarz do 2Tm 2:18). O Hymeneuszu Paweł wspomniał już w swoim pierwszym natchnionym liście do Tymoteusza — że został usunięty ze zboru, ‛żeby przez skarcenie oduczył się bluźnić’ (1Tm 1:20komentarze). Minął rok albo więcej, a on nadal nie zmienił swojego postępowania.

mówią, że zmartwychwstanie już nastąpiło: Najwyraźniej niektórzy fałszywi nauczyciele w Efezie, tacy jak Hymeneusz i Filetus, nauczali, że zmartwychwstanie należy pojmować symbolicznie i że chrześcijanie już go dostąpili w sensie duchowym. Być może nawet wypaczyli słowa Pawła, żeby poprzeć swój błędny pogląd. Paweł rzeczywiście uczył, że kiedy grzesznik zostaje ochrzczony, to niejako umiera, bo porzuca swoje poprzednie życie, i zmartwychwstaje, bo rozpoczyna nowe. Jednak nie znaczyło to, że nie nastąpi literalne wskrzeszenie zmarłych, o którym mówi Słowo Boże. Ci, którzy nauczali, „że zmartwychwstanie już nastąpiło” — odrzucając nadzieję na literalne zmartwychwstanie w przyszłości — byli odstępcami (Rz 6:2-4, 11; Ef 5:14; zob. komentarz do Ef 2:1).

rujnują wiarę: Paweł już jakieś 10 lat wcześniej wystąpił przeciwko fałszywym naukom, które podważały nadzieję zmartwychwstania (1Ko 15:2komentarz; 15:12; por. Dz 17:32). Ci, którzy zaprzeczali, że w przyszłości nastąpi zmartwychwstanie do doskonałego życia, czy to w niebie, czy na ziemi, wyraźnie sprzeciwiali się natchnionym Pismom (Dn 12:13; Łk 23:43; 1Ko 15:16-20, 42-44). Gdyby chrześcijanie pozwolili, żeby przez ten błędny pogląd ich wiara została zrujnowana, straciliby nadzieję na przyszłą nagrodę zmartwychwstania (Jn 5:28, 29).

solidny fundament położony przez Boga: Paweł nie precyzuje, czym jest ten „solidny fundament”, ale w innych listach używa słowa oznaczającego „fundament” dla podkreślenia stabilności i niezawodności czegoś. Na przykład do fundamentu przyrównał Jezusa i jego rolę w zamierzeniu Jehowy (1Ko 3:11). W Ef 2:20 mówił o „fundamencie apostołów i proroków”. Podobnymi terminami określił zbór chrześcijański (zob. komentarz do 1Tm 3:15; zob. też Heb 6:1). W dwóch poprzednich wersetach (2Tm 2:17, 18) zachęca Tymoteusza, żeby odrzucał odstępcze nauki. Tutaj, chcąc go zapewnić, że Jehowa jest godny zaufania i nigdy się nie zmienia, mówi: „Solidny fundament położony przez Boga pozostaje nienaruszony” (Ps 33:11; Mal 3:6; Jak 1:17).

przypieczętowany takimi słowami: Słowo „pieczęć” mogło się odnosić do odcisku pieczęci albo do napisu poświadczającego prawo własności lub autentyczność czegoś (zob. Słowniczek pojęć, „Pieczęć”). Na fundamentach budynków czy innych jego częściach często znajdował się napis wskazujący, kto zbudował dany obiekt, kto jest jego właścicielem lub jakie jest jego przeznaczenie (por. komentarze do 2Ko 1:22; Ef 1:13). Księga Objawienia wspomina o kamieniach fundamentowych, na których były imiona apostołów (Obj 21:14). W tym wersecie mowa o tym, że „fundament położony przez Boga” został niejako opatrzony pieczęcią z dwoma ważnymi napisami. Ich treść wyjaśniono w kolejnych komentarzach.

Jehowa: Dalej w tym wersecie Paweł cytuje słowa z Lb 16:5 (wg Septuaginty), gdzie Mojżesz mówi Korachowi i jego zwolennikom, że Jehowa „zna tych, którzy do Niego należą”. W tekście hebrajskim pojawia się tam imię Boże wyrażone czterema spółgłoskami (w transliteracji na jęz. pol. JHWH), dlatego również w omawianym wersecie w Przekładzie Nowego Świata użyto imienia Jehowa (zob. Dodatek C1Dodatek C2).

„Jehowa zna tych, którzy do Niego należą”: Paweł cytuje tu Lb 16:5. Odwołując się do relacji o buncie Koracha, Datana i Abirama, zapewnia Tymoteusza, że Jehowa dobrze wie, kto się przeciwko Niemu buntuje. Jest w stanie przeciwdziałać takiej niegodziwości i na pewno to zrobi. Tak jak wiele stuleci wcześniej nie pozwolił, żeby Jego zamiary pokrzyżował Korach ze swoimi zwolennikami, tak samo nie pozwoli na to odstępcom teraz, w zborze chrześcijańskim. Z drugiej strony — jak powiedział Mojżesz — Jehowa wie również, które osoby są Mu wierne. Bardzo dobrze je zna i wyraża im swoje uznanie (zob. komentarze do Gal 4:9).

„Niech każdy, kto wzywa imienia Jehowy, wyrzeknie się nieprawości”: Użyte przez Pawła sformułowanie sugeruje, że posłużył się cytatem. Jednak żaden fragment Pism Hebrajskich nie odpowiada dokładnie tym słowom. Paweł dopiero co cytował z 16 rozdziału Księgi Liczb, w którym opisano bunt Koracha. Możliwe więc, że tutaj nawiązuje do tej samej relacji i słów Mojżesza z Lb 16:26. Lojalni słudzy Jehowy w czasach Mojżesza musieli podjąć zdecydowane działanie i oddzielić się od nieprawych. Podobnie Paweł zachęca Tymoteusza i innych chrześcijan, żeby ‛wyrzekli się’ wszelkiej nieprawości, żeby trzymali się od niej z daleka. Chodzi m.in. o to, o czym wspomniał w najbliższym kontekście — spory o słowa, „puste mowy”, odstępcze nauki i „głupie, ignoranckie dyskusje” (2Tm 2:14, 16, 18, 23).

wzywa imienia Jehowy: Ten fragment omawianego wersetu może nawiązywać do Iz 26:13 w przekładzie Septuaginty. W tekście hebrajskim wyraźnie chodzi tam o imię Boże (zob. Dodatek C3: wprowadzenie i 2Tm 2:19b).

W dużym domu są naczynia: Paweł przyrównuje zbór chrześcijański do „dużego domu”, a poszczególne osoby w zborze do „naczyń” czy innych używanych w domu pojemników. Greckie słowo oznaczające „naczynia” lub „narzędzia” często jest używane w Biblii w odniesieniu do ludzi (Dz 9:15 i przyp.; Rz 9:22komentarz; 1Ts 4:4komentarz; 1Pt 3:7). W kolejnych wersetach (2Tm 2:21-26) za pomocą tego przykładu Paweł zachęca Tymoteusza, żeby unikał bliskich kontaktów z tymi w zborze, którzy uparcie lekceważą zasady Jehowy.

naczyniem: Lub „narzędziem” (zob. komentarz do 2Tm 2:20).

uciekaj (...) zabiegaj: Zob. komentarz do 1Tm 6:11.

młodzieńczych pragnień: Kiedy Tymoteusz otrzymał ten list, był już dorosły, być może miał przeszło 30 lat (zob. komentarz do 1Tm 4:12). Mimo to Paweł zachęca go tutaj, żeby ‛uciekał od młodzieńczych pragnień’, czyli rozwijał samodyscyplinę i nie ulegał pragnieniom typowym dla młodych ludzi (Kzn 11:9, 10). Może chodzić o niemoralne pragnienia seksualne (Prz 7:7-23; zob. komentarz do 1Ko 6:18), ale też o nienasyconą żądzę władzy i pieniędzy, ducha rywalizacji czy pogoń za przyjemnościami (Prz 21:17; Łk 12:15; Gal 5:26; 1Tm 6:10; 2Tm 3:4; Heb 13:5).

zabiegaj o prawość: Zob. komentarz do 1Tm 6:11.

tymi, którzy wzywają Pana: Paweł zachęca Tymoteusza do przebywania ze współwyznawcami, którzy — jak się wyraził — „wzywają Pana” (zob. komentarz do Rz 10:13). Takie osoby mogły być dla niego dobrym towarzystwem, ponieważ miały czyste serce. Były czyste pod względem moralnym i duchowym, miały czyste pobudki i były całkowicie oddane Jehowie (zob. komentarz do 1Tm 1:5). Mogły więc pomagać Tymoteuszowi ‛uciekać od młodzieńczych pragnień’ i rozwijać chrześcijańskie przymioty.

Pana: Z kontekstu wynika, że słowo „Pan” najwyraźniej odnosi się tu do Jehowy Boga (2Tm 2:19). Niektóre przekłady Chrześcijańskich Pism Greckich na język hebrajski (w Dodatku C4 oznaczone jako J7, 8, 17, 22) zawierają w omawianym wersecie imię Boże.

odrzucaj głupie, ignoranckie dyskusje: Paweł już trzeci raz w tym liście zachęca Tymoteusza, żeby pomógł chrześcijanom w Efezie zaprzestać dyskutowania na kontrowersyjne tematy i wdawania się w spekulacje (2Tm 2:14komentarz; 2:16). O podobnych tendencjach wspominał już w 1 Liście do Tymoteusza (zob. komentarze do 1Tm 1:4; 6:20).

ignoranckie: Opisując dyskusje, w które angażowali się chrześcijanie ze zboru w Efezie, Paweł użył określenia „ignoranckie” lub bardziej dosłownie „świadczące o niedouczeniu”. Być może chciał przez to powiedzieć, że takie osoby nie rozumiały podstawowych nauk chrześcijańskich, które potrafiło zrozumieć nawet dziecko. A z pewnością nie stosowały się do najważniejszej z tych nauk — do przykazania miłości (Jn 13:34, 35).

Niewolnik: Występującym tu greckim słowem zazwyczaj określano osobę będącą czyjąś własnością (Tyt 1:1; Jak 1:1; zob. komentarz do Rz 1:1). W pewnym dziele tak skomentowano 2Tm 2:24: „Chociaż niewola jest formą poniżenia, to bycie niewolnikiem Boga jest wielkim zaszczytem” (zob. komentarz do 1Ts 1:9).

Niewolnik Pana: Kontekst wskazuje, że tytuł „Pan” odnosi się tu do Jehowy Boga (2Tm 2:19). W Pismach Hebrajskich Jego czciciele też są nazywani sługami, czyli niewolnikami (Joz 1:1; 24:29; Sdz 2:8; 2Kl 10:10; 18:12). Tutaj Paweł udziela Tymoteuszowi i innym nadzorcom wskazówek co do załatwiania trudnych spraw w zborze. Używając wyrażenia „niewolnik Pana”, przypomina, że muszą podporządkowywać się kierownictwu Boga i że są przed Nim odpowiedzialni za to, jak traktują współwyznawców. Rady z tego wersetu uzupełniają listę wymagań dla nadzorców z 1Tm 3:1-7 i Tyt 1:5-9. W szerszym znaczeniu „niewolnikiem Pana” jest każdy chrześcijanin i każdy musi przejawiać wszystkie te cechy.

się spierać: Użyte tu greckie słowo, ogólnie rzecz biorąc, odnosi się do walki zbrojnej lub walki wręcz (Dz 7:26, , 1997), ale w niektórych kontekstach może się odnosić do potyczek słownych (Jn 6:52; Jak 4:1, 2). Paweł wskazuje, że „niewolnik Pana” nie powinien angażować się w kłótnie czy głupie dyskusje (2Tm 2:14, 16, 23). Więcej osiągnie, jeśli będzie łagodny i delikatny jak Pan Jezus (Mt 11:29; 12:19).

delikatny dla wszystkich: Paweł zachęca Tymoteusza, żeby był delikatny i życzliwy wobec wszystkich — w przeciwieństwie do kłótliwych, wzbudzających podziały fałszywych nauczycieli w Efezie (2Tm 2:23). Użyte tu greckie sformułowanie można też oddać jako „taktowny wobec wszystkich”. Sam Paweł nauczył się taki właśnie być. Zanim został chrześcijaninem, gorliwie przestrzegał tradycji judaistycznych i w żadnym razie nie był delikatny, taktowny ani życzliwy. Naśladowców Chrystusa traktował okrutnie i bezlitośnie. Ale Jezus obszedł się z nim delikatnie (Dz 8:3; 9:1-6; Gal 1:13, 14; 1Tm 1:13). Poza tym Paweł nauczył się, że delikatność nie oznacza słabości. Jeśli coś było złe, nie wahał się stanowczo i szczerze o tym mówić (1Ko 15:34). Nie był jednak szorstki. Odnosił się do współwyznawców taktownie i z miłością (1Ts 2:8). Starał się być ‛delikatny jak karmiąca matka’ (1Ts 2:7komentarz). Chciał, żeby Tymoteusz też był „delikatny dla wszystkich”, w tym dla osób w zborze, które sprawiały problemy, a nawet dla przeciwników spoza zboru. Miał promować jedność i miłość, a nie kłótnie i podziały (2Tm 2:23, 25).

wykwalifikowany do nauczania: Jest to odpowiednik greckiego słowa, którego Paweł użył już wcześniej, wymieniając wymagania stawiane chrześcijańskim nadzorcom (zob. komentarz do 1Tm 3:2). Tymoteusz musiał być umiejętnym nauczycielem, co mogło mu też pomagać przy rozwiązywaniu trudnych spraw w zborze. Jednak określenie „niewolnik Pana”, występujące w tym wersecie, nie ogranicza się tylko do starszych. Umiejętnymi nauczycielami powinni być wszyscy prawdziwi chrześcijanie (por. Heb 5:12).

ma panować nad sobą w obliczu zła: Sformułowanie to jest odpowiednikiem greckiego wyrazu złożonego, który oznacza „cierpliwie znoszący zło”, bez okazywania irytacji. „Niewolnik Pana” powinien znosić złe traktowanie ze spokojem, nie odpłacając złem za zło (Rz 12:17). Tymoteusz potrzebował tej cechy w sytuacjach, gdy został źle potraktowany przez współwyznawców. Dalej w tym liście Paweł powiedział, że wszyscy chrześcijanie mogą spodziewać się prześladowań (2Tm 3:12). Dlatego logicznie rzecz biorąc, wszyscy muszą „panować nad sobą w obliczu zła” (zob. komentarz do Mt 5:39).

łagodnie pouczać: W tym kontekście słowo przetłumaczone na „pouczać” może też zawierać myśl o korygowaniu, dawaniu wskazówek. W pewnym opracowaniu powiedziano, że oznacza ono pomaganie komuś w rozwijaniu umiejętności dokonywania właściwych wyborów. „Niewolnik Pana” musi udzielać takich pouczeń „łagodnie”, czyli spokojnie i z pokorą. Wtedy okaże się „delikatny dla wszystkich” (2Tm 2:24komentarz; zob. też komentarz do Gal 5:23).

nieprzychylnie nastawionych: Grecki odpowiednik tego wyrażenia w tym kontekście odnosi się do ludzi, którzy nie chcą stosować się do nauk chrześcijańskich albo wyraźnie się im sprzeciwiają. Paweł mógł mieć na myśli m.in. osoby ze zboru w Efezie, które były negatywnie nastawione do rad z Pism lub do ostrzeżeń braci sprawujących przewodnictwo.

Być może Bóg pozwoli im zmienić sposób myślenia: Lub „być może Bóg pozwoli im okazać skruchę”. Kiedy chrześcijański starszy łagodnie koryguje lub poucza kogoś ‛nieprzychylnie nastawionego’, może to skłonić tę osobę do okazania skruchy, czyli do zmiany sposobu myślenia (zob. Słowniczek pojęć, „Skrucha”). Zasługi za to nie można przypisać żadnemu człowiekowi, tylko Jehowie, który pomaga błądzącemu chrześcijaninowi w dokonaniu tej ważnej zmiany. Dalej Paweł wspomina o niektórych wspaniałych rezultatach okazania skruchy. Pomaga ona grzesznikowi ‛dokładniej poznać prawdę, opamiętać się i wyrwać z sideł Diabła’ (2Tm 2:26).

się (...) wyrwali z sideł Diabła: Paweł wskazuje tutaj, że niektórzy w zborze wpadli w „sidła Diabła”. Najwyraźniej dali mu się oszukać i odeszli od prawdy (2Tm 2:18, 23, 25). Sformułowanie „złowił ich żywcem, by spełniali jego wolę” może sugerować, że Diabeł posłużył się kłamstwami, żeby niczego nieświadomi wpadli w pułapkę. Nie zabił ich, ale zmanipulował, żeby ich użyć do swoich celów. Tymoteusz miał „łagodnie pouczać” takie osoby, tak by mogły ‛się opamiętać [dosł. „otrzeźwieć”]’ (zob. komentarz do 1Ko 15:34). Ci, którzy okazali skruchę, mogli uwolnić się z sideł Diabła.

Multimedia

Paweł nie poddaje się mimo uwięzienia
Paweł nie poddaje się mimo uwięzienia

Paweł po raz drugi jest więziony w Rzymie. Wie, że zbliża się jego śmierć (2Tm 4:6). W dodatku niektórzy jego współpracownicy, w tym Demas, go opuścili (2Tm 1:15; 4:10). Mimo to dalej ma powody do radości. Są odważni bracia, którzy nie wstydzą się go wspierać (2Tm 4:21). Na przykład Onezyfor, żeby do niego dotrzeć, szukał go w całym Rzymie (2Tm 1:16, 17). Uwięziony Paweł nie poddaje się. Skupia się na nagrodzie, która ‛czeka na niego’ w „niebiańskim Królestwie” Chrystusa (2Tm 4:8, 18). Nawet w tym trudnym czasie nie myśli o sobie, tylko o innych. Z więzienia pisze do Tymoteusza drugi natchniony list i zachęca go do dalszego trwania w wierności (2Tm 1:7, 8; 2:3).

Naczynia w dużym domu
Naczynia w dużym domu

Zamożne rzymskie rodziny miały w domach wiele naczyń i pojemników. W kuchni niewolnicy przygotowywali jedzenie w garnkach i patelniach z brązu lub gliny. W większych glinianych dzbanach i amforach przechowywano płyny, takie jak wino i oliwa. W jadalni używano naczyń z kolorowego szkła, brązu, srebra lub gliny. Poza tym w domu znajdowały się naczynia wykorzystywane do mniej zaszczytnych celów, np. pojemniki na śmieci czy popielniki. W Biblii słowo „naczynia” jest nieraz odnoszone do ludzi (Dz 9:15). Paweł przyrównuje zbór chrześcijański do „dużego domu”, a poszczególne osoby w zborze właśnie do „naczyń” czy innych używanych w domu pojemników. Tak jak naczynia „do celów zaszczytnych” trzeba trzymać z dala od tych „do celów niezaszczytnych”, tak chrześcijanie muszą unikać bliskich kontaktów z osobami w zborze, które mogą mieć na innych zły wpływ (2Tm 2:20, 21).