Pierwszy List do Koryntian 12:1-31
Przypisy
Komentarze
bracia: Czasami w Biblii chrześcijan płci męskiej nazywano braćmi, a chrześcijanki — siostrami (1Ko 7:14, 15). Jednak w tym i innych wersetach określenie „bracia” odnosi się zarówno do mężczyzn, jak i kobiet. Był to przyjęty sposób zwracania się do grup, w których znajdowali się i mężczyźni, i kobiety (Dz 1:15; 1Ts 1:4). W takim znaczeniu słowo „bracia” występuje w większości natchnionych listów. W Liście do Rzymian Paweł wiele razy używa tego określenia w odniesieniu do ogółu współwyznawców (Rz 7:1, 4; 8:12; 10:1; 11:25; 12:1; 15:14, 30; 16:17).
bracia: Zob. komentarz do Rz 1:13.
dary: Paweł omawia tutaj dary duchowe, które Bóg dał zborowi chrześcijańskiemu w I w. (1Ko 12:1). Każdy z tych darów, wymienionych w 1Ko 12:8-10 (zob. komentarze do tych wersetów), dotyczył jakiejś nadprzyrodzonej zdolności. Żeby udzielać tych darów, Bóg posługiwał się swoim świętym duchem, czyli swoją czynną siłą. Duch święty potrafi w rozmaity sposób wpływać na różnych sług Bożych, żeby został osiągnięty określony cel. Dlatego nie każdy otrzymywał ten sam dar. Użyte tu greckie słowo chárisma (dosł. „szczodry dar”) pojawia się w Chrześcijańskich Pismach Greckich 17 razy i jest spokrewnione ze słowem cháris, które często oddaje się jako „niezasłużona życzliwość” (zob. komentarz do Rz 6:23).
darze: Lub „niezasłużonym darze; szczodrym darze”. Greckie słowo chárisma zasadniczo oznacza hojny dar, którego nie otrzymuje się za pracę ani za zasługi. Jest spokrewnione ze słowem cháris, które często oddaje się jako „niezasłużona życzliwość” (zob. Słowniczek pojęć, „Niezasłużona życzliwość”). Najcenniejszym wyrazem życzliwości Jehowy, Jego największym darem, było oddanie ukochanego Syna na okup. Dzięki temu ci, którzy wierzą w ofiarę złożoną przez Jezusa, mogą otrzymać w darze życie wieczne (Jn 3:16; zob. Rz 5:15, 16, gdzie słowo chárisma występuje dwa razy i zostało przetłumaczone na „dar”).
dar mówienia z mądrością: Sformułowanie to odnosi się do czegoś więcej niż do mądrości, którą chrześcijanin zdobywa, analizując Słowo Boże i żyjąc zgodnie z jego zasadami. Paweł odnosi je do nadprzyrodzonej umiejętności skutecznego korzystania z wiedzy. Taka mądrość na pewno była potrzebna do rozwiązywania niektórych trudnych problemów wyłaniających się w nowo powstałym zborze chrześcijańskim. Paweł również mógł otrzymać ten dar i wykorzystać np. przy pisaniu listów, które weszły w skład natchnionego Słowa Bożego (2Pt 3:15, 16). Wcześniej Jezus obiecał, że chrześcijanie otrzymają dar mądrości, gdy będą bronić swoich przekonań (Łk 21:15; Dz 6:9, 10).
dar wiedzy: Paweł nie odnosi się tu do wiedzy o Bogu, którą musi zdobyć każdy, kto chce zostać naśladowcą Chrystusa (Jn 17:3; Rz 10:14). Mówi raczej o wiedzy zdobytej w sposób nadprzyrodzony i wykraczającej poza to, co było ogólnie znane wszystkim chrześcijanom. Na przykład apostoł Piotr mógł skorzystać z „daru wiedzy”, kiedy zajmował się sprawą Ananiasza. Duch święty wyjawił mu to, czego w przeciwnym razie by się nie dowiedział — że Ananiasz ‛potajemnie zatrzymał część zapłaty za pole’ i okłamał zbór (Dz 5:1-5).
wiarę: Chociaż okazywanie wiary jest podstawowym wymaganiem dla wszystkich chrześcijan (Rz 10:10; Heb 11:6), tutaj Paweł mówi o wierze szczególnego rodzaju. Ta wiara najwyraźniej w nadprzyrodzony sposób pomagała pewnym chrześcijanom pokonywać przypominające góry przeszkody, które mogły im utrudniać lojalną służbę dla Boga (1Ko 13:2).
dar uzdrawiania: Chodzi o nadprzyrodzoną zdolność uzdrawiania z wszelkiego rodzaju dolegliwości. Chorzy nie musieli w widowiskowy sposób wyrażać swojej wiary, zanim zostali uzdrowieni (Jn 5:5-9, 13). O wiele ważniejsza była wiara tych, którzy dokonywali takich cudów (Mt 17:14-16, 18-20). Ten dar ducha był dobitnym dowodem, że nowo powstały zbór chrześcijański cieszy się błogosławieństwem Boga (Dz 5:15, 16; 9:33, 34; 28:8, 9).
dar dokonywania potężnych dzieł: Lub „dar dokonywania cudów”. Dosł. „dzieła mocy”. Wydaje się, że Paweł ma tu na myśli różne nadprzyrodzone zdolności, które mogły obejmować wskrzeszanie umarłych, wypędzanie demonów, a nawet porażanie przeciwników ślepotą. Takie „potężne dzieła” wywierały silny wpływ na obserwatorów, z których wielu przyłączało się do zboru chrześcijańskiego (Dz 9:40, 42; 13:8-12; 19:11, 12, 20).
dar prorokowania: W pewnym sensie wszyscy chrześcijanie prorokowali, kiedy mówili innym o spełnianiu się proroctw zapisanych w Słowie Bożym (Dz 2:17, 18; zob. komentarze do Dz 2:17; 21:9 i Słowniczek pojęć, „Proroctwo”; „Prorok”). Jednak osoby posiadające cudowny dar prorokowania, o którym wspomina tu Paweł, potrafiły też przepowiedzieć przyszłe wydarzenia. Na przykład Agabus pod natchnieniem od Boga zapowiedział wielką klęskę głodu i to, że Paweł wskutek prześladowań ze strony Żydów zostanie uwięziony (Dz 11:27, 28; 21:10, 11). Dar prorokowania bardzo wzmacniał zbory (1Ko 14:3-5, 24, 25).
dar rozpoznawania natchnionych słów: Sformułowanie to, które dosłownie znaczy „rozróżnienia duchów”, odnosi się do nadprzyrodzonej zdolności rozumienia natchnionych wypowiedzi. Dar ten zapewne obejmował umiejętność rozstrzygania, czy jakaś wypowiedź jest natchniona przez Boga, czy też pochodzi z innego źródła. Umiejętność ta z pewnością chroniła zbór przed fałszywymi prorokami (2Ko 11:3, 4; 1Jn 4:1). Pomogła również apostołom i starszym w Jerozolimie ustalić, które fragmenty Prawa uznać za „rzeczy konieczne” obowiązujące chrześcijan (Dz 15:19, 20, 28, 29). Poza tym chrześcijanie potrzebowali kierownictwa, żeby ustalić, które listy czy pisma powinny być udostępnione zborom i które powinny zostać włączone do kanonu biblijnego. Na przykład w skład natchnionych Pism weszły niektóre listy Pawła. Wskazał na to apostoł Piotr, kiedy napisał, że ‛ludzie niemający wiedzy i niestali przekręcają [listy Pawła] — podobnie jak resztę Pism’ (2Pt 3:16). Można mieć pewność, że ustalanie kanonu biblijnego odbywało się pod kierownictwem ducha świętego, niewątpliwie z udziałem braci, którzy mieli „dar rozpoznawania natchnionych słów” (2Tm 3:16; zob. Słowniczek pojęć, „Duch”; „Kanon biblijny”).
dar mówienia różnymi językami: Dar ten uzdalniał chrześcijan do przekazywania dobrej nowiny o Królestwie Bożym w językach, których nie znali. Dzięki temu chrześcijanie w 33 r. n.e. mogli opowiadać „o wspaniałych dziełach Bożych” wielu cudzoziemcom, którzy przybyli do Jerozolimy na święto Pięćdziesiątnicy (Dz 2:1-12). Potem Paweł przypomniał chrześcijanom, żeby korzystali z tego daru w sposób uporządkowany — żeby mówili na zmianę i upewniali się, że ich słowa zostały przetłumaczone (1Ko 14:4, 5, 9, 27).
językami: Zob. komentarz do Dz 2:4.
dar tłumaczenia języków: Chrześcijanin lub chrześcijanka, którzy mieli tę nadprzyrodzoną zdolność, potrafili tłumaczyć słowa wypowiedziane w nieznanym im języku. Ten dar był szczególnie przydatny, bo osoby mówiące różnymi językami mogły swoimi słowami zachęcić tylko tych, którzy je rozumieli. Dlatego Paweł polecił, żeby mający dar mówienia innymi językami milczeli, chyba że jest ktoś, kto może tłumaczyć. Dzięki temu wszyscy w zborze mogli rozumieć, co mówiono, i czuli się zachęceni (1Ko 14:27, 28).
językami: W Biblii greckie słowo glòssa może się odnosić do języka jako narządu mowy (Mk 7:33; Łk 1:64; 16:24). Ale może też mieć znaczenie przenośne i odnosić się do samej mowy albo do ludzi posługujących się danym językiem (Obj 5:9; 7:9; 13:7). W Dz 2:3 tego greckiego słowa użyto w wyrażeniu „jakby języki ognia”. Powiedziano tam, że ‛języki ognia usiadły na każdym z uczniów’ i zaczęli oni mówić różnymi językami. Były to widoczne przejawy wylania ducha świętego.
prorokowały: Prorok Joel zapowiedział, że zarówno mężczyźni, jak i kobiety będą prorokować (Jl 2:28, 29). Hebrajskie i greckie słowa tłumaczone na „prorokować” w podstawowym znaczeniu odnoszą się do przekazywania informacji ze źródła uznawanego za boskie. Niekoniecznie zawierają myśl o przepowiadaniu przyszłości (zob. komentarz do Dz 2:17). Chociaż o spełnianiu się proroctw ze Słowa Bożego mogli opowiadać wszyscy chrześcijanie, to „prorokowanie”, o którym wspomniano w 1Ko 12:4, 10, było jednym z cudownych darów ducha udzielonych tylko niektórym osobom w nowo powstałym zborze chrześcijańskim. Część z nich, jak np. Agabus, potrafiła przepowiedzieć przyszłe wydarzenia (Dz 11:27, 28). Kobiety, którym Jehowa udzielił daru prorokowania, z pewnością okazywały Mu głęboki szacunek, podporządkowując się mężczyznom przewodzącym w zborze (1Ko 11:3-5).
prorokować: Greckie słowo profeteúo dosłownie znaczy „przemawiać; ogłaszać”. W Biblii jest używane w odniesieniu do przekazywania informacji ze źródła uznawanego za boskie. Chociaż często dotyczy przepowiadania przyszłości, nie jest to jego podstawowe znaczenie. Może też odnosić się po prostu do stwierdzenia czegoś dzięki objawieniu od Boga (zob. komentarze do Mt 26:68; Mk 14:65; Łk 22:64). W omawianym fragmencie powiedziano, że do prorokowania pobudził ludzi duch święty. Kiedy opowiadali „o wspaniałych dziełach”, których Jehowa już dokonał i miał jeszcze dokonać, występowali w roli Jego rzeczników (Dz 2:11). Podobną myśl kryje w sobie hebrajskie słowo tłumaczone na „prorokować”. Na przykład w Wj 7:1 Aarona nazwano „prorokiem” Mojżesza w tym sensie, że był jego rzecznikiem, a nie że zapowiadał przyszłe wydarzenia.
troszczy się: Występuje tu grecki czasownik merimnáo, którego znaczenie zależy od kontekstu. W tym wersecie został użyty w znaczeniu pozytywnym. Zawiera myśl o stosownym zatroskaniu, o angażowaniu się w sprawy duchowe, żeby „podobać się Panu”. W kolejnych wersetach został użyty w odniesieniu do troski męża i żony o wzajemne potrzeby emocjonalne, fizyczne i materialne (1Ko 7:33, 34). W 1Ko 12:25 występuje w kontekście troski, jaką okazują sobie nawzajem poszczególne osoby w zborze. W innych wersetach dotyczy martwienia się, które kogoś rozprasza i zaprząta mu myśli, ograbiając go z radości (Mt 6:25, 27, 28, 31, 34; Łk 12:11, 22, 25, 26; zob. komentarze do Mt 6:25; Łk 12:22).
żeby jego części jednakowo troszczyły się o siebie nawzajem: Użyty tu grecki czasownik merimnáo występuje też w 1Ko 7:32, gdzie Paweł mówi o chrześcijaninie w stanie wolnym, że „troszczy się o sprawy Pana” (zob. komentarz do 1Ko 7:32). Ten sam czasownik pojawia się w 1Ko 7:33, gdzie opisuje troskę męża o żonę. Paweł wspomina również o swojej „trosce [gr. mérimna, spokrewnione z czasownikiem merimnáo] o wszystkie zbory” (2Ko 11:28). Bardzo zależało mu na tym, żeby wszyscy uczniowie do końca pozostali wierni Synowi Bożemu. Poza tym Paweł posługuje się słowem merimnáo w odniesieniu do szczerej troski Tymoteusza o braci w Filippi (Flp 2:20). Użycie tego czasownika w 1Ko 12:25 podkreśla, jak bardzo wszyscy w zborze powinni troszczyć się o duchowe i fizyczne potrzeby współwyznawców (1Ko 12:26, 27; Flp 2:4).
dar dokonywania potężnych dzieł: Lub „dar dokonywania cudów”. Dosł. „dzieła mocy”. Wydaje się, że Paweł ma tu na myśli różne nadprzyrodzone zdolności, które mogły obejmować wskrzeszanie umarłych, wypędzanie demonów, a nawet porażanie przeciwników ślepotą. Takie „potężne dzieła” wywierały silny wpływ na obserwatorów, z których wielu przyłączało się do zboru chrześcijańskiego (Dz 9:40, 42; 13:8-12; 19:11, 12, 20).
potężnych dzieł: Lub „cudów” (zob. komentarz do 1Ko 12:10).
zdolność zarządzania: Użyte tu greckie słowo kybérnesis zawiera myśl o kierowaniu, przewodzeniu, zarządzaniu. Takie umiejętne kierownictwo było niezbędne do wykonania zleconego przez Jezusa zadania, żeby ‛pozyskiwać uczniów wśród ludzi ze wszystkich narodów’ (Mt 28:19, 20). W związku z tym niektórzy chrześcijanie otrzymali upoważnienie do zakładania nowych zborów i przewodzenia działalności wszystkich zborów (Dz 15:1, 2, 27-29; 16:4). Ten grecki termin jest spokrewniony z czasownikiem kybernáo, który dosłownie znaczy „sterować statkiem”. Pokrewny rzeczownik kybernétes został użyty w Chrześcijańskich Pismach Greckich dwa razy i oddany jako „sternik” oraz ‛kapitan statku’ (Dz 27:11; Obj 18:17).
tłumaczy: Występujące tu greckie słowo w tym kontekście odnosi się do tłumaczenia z jednego języka na drugi (Dz 9:36, NŚ, 1997; 1Ko 12:30; 14:13, 27). Jednak może też oznaczać „objaśniać znaczenie; wyjaśniać w pełni” (zob. komentarze do Łk 24:27; 1Ko 12:10).
tłumaczami: Zob. komentarz do 1Ko 14:5.